Forum Studentów AWF w Poznaniu

Witam.
Przed chwilą zadzwoniła do mnie Pani z dziekanatu z informacją, że na liście kandydatów na fizjoterapię zaoczną wystąpił błąd i niestety nie zostałam przyjęta. Moim drugim wyborem jest sport również niestacjonarny. Uzyskałam 31 punktów (polski 89% 13 pkt ang 84% 11 pkt biol 56% 7 pkt). Jednak dostałam informację, że skoro to był mój drugi wybór to prawdopodobnie tam również nie zostanę przyjęta. Jak to możliwe skoro dostały się osoby z liczbą punktów 5???

Heh a jednak dzwonią

Wczoraj o tej sprawie rozmawialem z prorektorem, pojawiły się na listach błedy - zle policzone matury, przez co kilka osób dostało sie, mimo ze nie powinno. Uczelnia zastanawiała się co z tym zrobic, my doradzilismy aby skoro osoby juz dostaly info ze sie dostały, pozostały na listach a skrzywdzownych w ten sposób wciagnąć z powrotem.

Jak widzicie, niestety Uczelnia robi swoje.


Teraz Twoja sytuacja - skoro złozyłas dokumenty na sport zaoczny - powinnas byc uwzgledniona na tej liscie, jesli nie polecam wyjasnic to z rekrutacją (przyjeli osoby z 5pkt bo dopełniali limity).

ok dzieki, ale rozumiem ze skoro na fizjoterapię przyjęli 40 osób a na sport zaoczny nie było progu i przyjęli 36 kandydatów tzn, że więcej ich nie było? I że w takim razie powinnam się dostać, tak? Pani z dziekanatu poinformowała mnie, że w takim wypadku dostanę się tylko jeśli mam I kl mistrzowską w przeciwnym razie szansa jest 1/10. Ma oddzwonić dzisiaj jeśli zostanę przyjęta, jeśli nie zadzwoni tzn, że niestety nie...

łooooo powiem Tobie że lecą sobie w kulki!

Jesli złozyłas papiery na sport zaoczny rownież, powinnas sie dostać w I naborze z miejsca! i bez żadnej klasy!!!!

KAZDA OSOBA KTORA SPEŁNIŁA WARUNKI I DONIOSLA DOKUMENTY NA SPORT ZAOCZNY powinna byc na listach (zreszta zobacz ze nie było nawet list rezerwowych!!!)

To sprawa nr 1. Sprawa nr 2 --> UCZELNIA POPEŁNIŁA BŁĄD, możesz im to wytknąć w rozmowie (koniecznie) i naprawiając ten bład popełnia kolejny - ze sportem.

Dlatego proponuje mocną i poważna rozmowę, pamiętaj - podstawa argumentacji to BŁAD UCZELNI, w skrajnym przypadku proponuje postraszenie lub nawet poinformowanie mediów, z mocno drastycznym opisem sytuacji